Poznajcie naszego nowego mieszkańca – ośliczkę Daisy. Pojechałam z Maurycym po nią 1 czerwca do hodowcy do Gowidlina (44 km od nas). Jechaliśmy z powrotem bardzo powoli. Na miejscu Daisy wyskoczyła z samochodu, rozejrzała się po lesie (mieszka w naszym zwierzogrodzie) i zaczęło się oswajanie. Najszybciej poszło z ludźmi. Ojciec Faraon – znany niemiłośnik owiec – do Daisy od razu zapałał pozytywnym uczuciem. Miłość Maurycego i moja do niej zakwitała już w drodze. Daisy od razu ustawiła sobie psa Misia – wreszcie jest ktoś, przed kim Miś czuje respekt! Z owcami oswajanie trwa. Ale już widać, że Ośliczka będzie super pasterką, już pokazała, że potrafi zagonić je do ich domku.